Zaledwie wczoraj, 25 czerwca Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oskarżyła emitenta AML Bitcoin o działania niezgodne z prawem. Zarzuty są następstwem zgłoszenia karnego z 22 czerwca w San Francisco.
In short:
AML BITCOIN
AML Bitcoin (ABTC) to token i nie można mylić go z Bitcoinem (BTC). Jest to kryptowaluta, która miała szczególną uwagę przykładać do przepisów antykradzieżowych i anty przestępczych z wykorzystaniem identyfikacji biometrycznej. W teorii wszystkie transakcje AML BitCoin miały być przejrzyste i zgodne z prawem i publiczne.
Historia potoczyła się inaczej
ICO AML Bitcoin odniosło sukces. Udało się zebrać 5,6 miliona dolarów od sierpnia 2017 roku do początku 2018 roku. Oznaczało to, że świat jest gotowy na token, który dużą wagę przywiązuje do działania w zgodzie z prawem i przepisami przeciwko praniu brudnych pieniędzy. Jednak założyciel AML Bitcoin — Marcus Andrade nie był bez skazy. Wraz z Jackiem Abramoff’em zostali oskarżeni o oszustwo w związku z fałszywym przedstawieniem zgodności żetonu.
Jack Abramoff
Jest to amerykański lobbysta i biznesmen. Od dawna jednak jest związany również z korupcją. Odbywał już wcześniej kary pozbawienia wolności i ma do niego wrócić. Jest oskarżony nie tylko w związku z aferą AML Bitcoin, ale również za lekceważenie ustawy o ujawnianiu informacji o działalności lobbingowej.
Druga strona AML Bitcoin
Projekt AML Bitcoin był publicznie prowadzony przez Marcusa Andrade’a. Okazało się jednak, że za kulisami współpracował on z Ambramoffem. Ich plan obejmował sprzedaż AML Bitcoin potencjalnym inwestorom wraz z serią fałszywych roszczeń. Zebrane na projekt 5,6 miliona dolarów w pewnej części zostało przekierowane na użytek własny. Inwestorzy byli okłamywani w sprawie technicznego rozwoju tokena. Założyciele twierdzili, że wiele agencji rządowych było zainteresowanych wykorzystaniem AML BTC, a także negocjowana była reklama na Super Bowl. Były to jednak kłamstwa. Projekt nie rozwijał się tak prężnie jak przedstawiał to Andrade. Inwestorzy co prawda otrzymali żetony, ale w praktyce nie miały one żadnego zastosowania.
Przewrotny los
W związku z szybkim rozwojem kryptowalut, problem prania brudnych pieniędzy staje się coraz poważniejszy i szukane są nowe rozwiązania. Właściciele tokena, który miał pomóc w tej walce, zostali oskarżeni o pranie brudnych pieniędzy i oszustwa internetowe. Teraz grozi im nawet 20 lat pozbawienia wolności. Świat musi jeszcze trochę zaczekać na rewolucyjne rozwiązanie w tej kwestii.