Węgierscy eksperci przeprowadzili badania odnośnie sieci Ethereum. Wyniki są oszałamiające.
Prywatność w sieci Ethereum
Ferenc Béresa opublikował artykuł, analizując z zespołem węgierskich naukowców blockchain Ethereum. Upublicznili oni dziś wyniki badań odnośnie anonimowości transakcji w sieci Ethereum.
Badania nie zostały jeszcze poddane recenzji i koncentrowały się tylko na kilku specyficznych funkcjach Ethereum, które ułatwiają śledzenie sieci. Z analiz wynika, że transakcje ETH są łatwiejsze do odkrycia tożsamości użytkowników niż w przypadku BTC ze względu na specyfikację kryptowaluty.
Naukowcy odkryli, że sam model konta Ethereum w przeciwieństwie do modelu UTXO Bitcoina, już czyni go mniej prywatnym ze względu na praktykę ponownego wykorzystania portfela.
Przebieg badań
Eksperci wykorzystali unikalną cechę sieci Ethereum, która wiąże adresy użytkowników z danymi. Badacze ściągnęli 890 domen znajdujących się na publicznych portfelach Twittera i tylko taki ruch wystarczył aby odkryć potencjalne zagrożenie w upublicznieniu swojego adresu.
Około 10% wszystkich portfeli, które przetestowali wchodziło w interakcje z platformami hazardowymi, a 5% z nich korzystało z usług dla dorosłych. Następnym krokiem badaczy było wykorzystanie adresów ENS starając się powiązać adresy z identyfikatorami osób. Zaproponowanych zostało wiele metod identyfikacji właścicieli kont adresów jak wykorzystanie sygnatury stref czasowych, cena gasu i wspólna aktywność na wielu adresach.
Nawet mikser nie pomoże
Część z przebadanych adresów Ethereum wykorzystało platformę miksera jakim jest Tornado Cash, który pozwala użytkownikom wyczyścić swoje fundusze, wysyłając je na zupełnie nowy adres. Jest to przydatne, ponieważ domyślnie historia transakcji Ethereum jest publiczna, tak samo wszystkie transakcje.
Badacze jednak odkryli, że prawie 8% z nich wysłało krypto przy użyciu Tornado Cash na to samo konto z których dokonywano wpłaty, co sprawiło, że wysiłki związane z miksowaniem były bezcelowe.
Czy jesteśmy anonimowi?
Ogólnie rzecz biorąc badacze przyjęli, że do nawet 17% transkacji Ethereum można ujawnić za pomocą prostych technik. Nawet popularne miksery zapewniają mniejszą prywatność niż oczekuje tego społeczność.
Anonimowość pozostaje kwestią sporną na rynku kryptowalut. Dotyczy to jednak bardziej konserwatywnych użytkowników sieci, ponieważ większość zdecentralizowanych sieci kryptowalut w modelu UTXO lub innym jest bezpieczna i wystarczająco prywatna, żeby z nich korzystać.
Jeżeli ktoś potrzebuje z jakiegoś względu wyjątkowej prywatności musi wziąć pod uwagę specjalne techniki zabezpieczające go przed osobami, które będą chciały odszyfrować transakcje lub więcej informacji z adresu prywatnego. Jest wiele metod jak posiadać Ethereum na adresie bez utraty anonimowości, ale temat jest złożony i trzeba go dobrze przestudiować.