Charlie Shrem, założyciel BitInstant wypowiada się na temat możliwego rajdu BTC na nowe szczyty po zwiększeniu podaży pieniądza i halvingu.
Wpływ podziału nagrody i drukowania pieniędzy na kurs BTC
Podczas rozmów z gospodarzami Virtual Blockchain Week, 30 kwietnia, Charlie Shrem, mówi, że obecna sytuacja jest szalona, ponieważ halving, który ma nadejść już za 11 dni, będzie łączony z innymi wielkimi wydarzeniami jak koronawirus.
Pandemia mocno wpłynęła na globalną gospodarkę, wskutek czego Stany Zjednoczone podjęły się radykalnych decyzji, m.in. wyemitowaniem największego pakietu stymulacyjnego o wartości ponad 2 mln USD.
Charlie Shrem (2013 rok)
Jak mówi: „Ludzie zaczynają otrzymywać te wszystkie pieniądze, które rząd Stanów Zjednoczonych wydrukował, ponadto Ci wszyscy ludzie otrzymują zasiłek dla bezrobotnych, potem zamierzają pójść do pracy i od kilku miesięcy nie musieli wychodzić z domu, tym samym nie wydawali pieniędzy. A potem nadchodzi halving i przez wysokie oczekiwania, ludzie zaczną kupować BTC, czekając na najlepszy moment z ich sprzedażą. Co myślisz, że się wtedy stanie?”.
Shrem również porusza temat giełdy, opisując S&P 500, mówiąc, że rząd może nią manipulować, aby ludzie sądzili, że wszystko jest w porządku.
„Nie wierzę w giełdę, zbyt łatwo można ją zmanipulować. Chcesz mi powiedzieć, że połowa kraju nie ma pracy, a giełda osiąga rekordowe wyniki. Czy naprawdę odzwierciedla to stan naszej obecnej gospodarki?”
Rajd BTC dopiero w 2021
Pomimo upartych prognoz dotyczących podziału nagrody Charlie, uważa, że może minąć wiele miesięcy, zanim Bitcoin zauważalnie wzrośnie. Analizując dane, Shrem, wyjaśnia, że ostatnie wydarzenie halvingu, również nie wrzuciło Bitcoina natychmiastowo na tory do nowych szczytów, a właściwie to minęło ponad półtora roku, zanim zaczął się rajd byków.
Dobra rada dla inwestorów
Shrem radzi, że mimo własnych przypuszczeń dobrze jest słuchać specjalistów i analityków z branży, dzięki czemu nasze prognozy staną się bardziej trafne, a założenia mogą zostać poprawione. Założyciel BitInstant podkreśla, że osoby, które chcemy śledzić i słuchać, nie mogą być bylejakie. Jak to argumentuje, kierownictwo wiodących dużych firm jest odpowiedzialne za swoje opinie, stąd też,dobrze jest słuchać osób, które zajmują wysokie stanowiska w dużych firmach z branży lub właścicieli firm, dla których pracuje sporo osób. Istotne jest to, żeby te osoby były odpowiedzialne za swoje opinie, tak, że gdy powiedzą coś głupiego firma może na tym stracić.